Działamy od 2006 roku, w roku 2008 uzuskaliśmy status OPP. Bazujemy głownie na pracy społecznej naszych członków, mamy mało wolontariuszy. Nie prowadzimy działalności gospodarczej. Wpływy z 1% są naszym głównym żródłem finansowania.
Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
-
Walczymy o środowisko i ochronę prawną zwierząt.
Jak wykorzystamy 1,5%
Głównie na działania statutowe, rozumiane jako działania bezposrednio skierowane na pomoc zwierzętom, czyli zakup karmy, leczenie, sterylizacje i pomoc w adopcjach psów i kotów. Zajmujemy sie również pomocą dla zwierząt dzikich z terenu Podhala: ptaki drapiezne, jeże, bociany czy sarny pomagamy przechować oraz często finansujemy transport do Ośrodka Rehabilitacji w Mikołowie, gdzie uzyskuja skuteczną pomoc i fachową opiekę. Prowadzimy akcje dokarmiania ptaków, w ramach której nieodpłatnie rozdalismy ponad 60 karmników oraz karmę mieszkańcom regionu Podtatrza.
-
- Obszar działalności:Prawa zwierząt
- Obszar działania:cała Polska
- KRS:0000262063
- Konto:37 1940 1076 3023 5748 0000 0000
- Adres:Ul. Nowotarska 39
- WWW:www.toz.zakopane.pl
- E-mail:beata.k.czerska@gmail.com
- Telefon:602228389
-
Naszym głównym celem statutowym jest ochrona zwierząt i ekologia oraz ochrona środowiska. Reprezentujemy prawa zwierząt. W sytuacjach ewidentnych naruszeń praw zwierząt, kierujemy wnioski do organów ścigania. W ubiegłym roku, po raz pierwszy po prawie dziesięciu latach batalii, działając jako oskarżyciel posiłkowy, uzyskalismy w Sądzie Rejonowym w Zakopanem pierwszy wyrok skazujacy za znęcanie sie nad pytonem tygrysim wystawianym na Krupówkach w celach zarobkowych. Aktualnie, jesteśmy stroną m.in w sprawie karnej dotyczącej znęcania sie nad końmi przez dwóch wozaków z Morskiego Oka oraz innych postępowań, które obecnie sie toczą w postępowaniach przygotowawczych. Wcześniej -doprowadziliśmy działając jako strona i oskarżyciel posiłkowy- m.in. do skazania za znęcanie słynnego zbója pozujacego na Krupówkach z owieczką czy nawet sprzedawcę ryb z zakopiańskiego marketu, doprowadziliśmy równiez do zakończenia działalności na Krupówkach mężczyzny zbierajacego na kiełbasę z użyciem owczarka niemieckiego. Na długo przed ustanowieniem Parku Kulturowego na Krupówkach w trosce odobrostan zwierząt, walczylismy z pokazami reniferów czy przejażdżkami kuców. Uzyskalismy, występując w roli oskarżyciela posiłkowego wyroki skazujące również dla sprawców znęcania sie nad końmi, w tym jeden dla własciciela konia dorożkarskiego a takze znęcania nad jałowką (wrośnięte ogłowie) czy psami.
Prowadzone działania. Działamy na rzecz zmiany reżimu pracy koni z Morskiego Oka od 2011 roku. W tej sprawie ciągle podejmujemy działania, miedzy innymi wnosimy pisma do Prokuratury Krajowej (których treści na razie nie możemy ujawnic z uwagi na tajność postępowania), prowadzimy korespondencję z TPN, składamy merytoryczne wnioski, analizujemy uciąg koni pracujacych w zaprzęgach.
Zajmujemy się szeroko pojętą edukacją nt. praw zwierząt, pomagamy zwierzętom w szczególności chorym i bezdomnym ; reprezentujemy prawa zwierząt. Prowadzimy stronę www.toz.zakopane.pl oraz stronę Tatrzańskiego TOZu https://www.facebook.com/TatrzanskiTOZ/ na fb. Nadto, prowadzimy dedykowaną koniom z Morskiego Oka stronę RATUJMY KONIE Z MORSKIEGO OKA. Prowadzimy akcję dokarmiania ptaków, w ramach której w ostatnich dwóch latach rozdaliśmy mieszkańcom ponad 60 karmników oraz budki lęgowe, dokarmiamy bezdomne koty, finansujemy ich sterylizację. W naszym rejonie gminy nie mają podpisanych umów na opiekę nad zwierzętami dzikimi i stąd niejako w zastępstwie trafiają do nas chore jeże, ptaki drapiezne ( min. puszczyki i ich pisklęta), mielismy bociany które wpadły do basenów ze smołą ( które pilnie trzeba było oczyścić z toksycznej smoły) a w ostatnim roku trafiły do nas nawet żółwie, porzucone przez włascicieli nad zbiornikami wodnymi.W roku 2017 całkowicie odparliśmy zarzuty kierowane pod naszym adresem przez wozaków z Morskiego Oka w procesie cywilnym dot. naruszania dóbr osobistych. Zawarliśmy ugodę, w ramach której wozacy przyznali, że ich pozew był bezzasadny. W naszych działaniach na rzecz koni pracujacych na trasie do Morskiego Oka kierujemy sie wiedzą naukowa a nie emocjami. Nasze opinie dotyczące przeciążania koni są jak najbardziej zasadne i oparte na mechanice oraz wyliczeniach siły uciągu.
Dużą barierą w prowdzonej przez nas działalnosci są skromne środki finansowe. Wiele z naszych akcji i działań finansują bezpośrednio członkowie, nie posiadamy ani pracowników ani samochodów słuzbowych, siedzibę uzycza nam jeden z członków. Zgodnie z bilansem, nasze koszty administracyjne są zerowe, co oznacza że wszystkie posiadane przez nas środki przeznaczamy bezpośrednio na działania zwiazane z niesieniem pomocy zwierzętom.