1,5 procent podatku od mieszkańców chcemy przekazać przede wszystkim na koszty sądowe (składanie skarg, odpisy wyroków, pełnomocnictwa). W związku z tym, że kontrolujemy lokalny samorząd, nie składamy wniosków do urzędników o dofinansowanie naszych działań. Zależy nam na niezależności od lokalnych polityków.

Ponadto pieniądze przeznaczymy na opłaty pocztowe oraz koszty wyjazdów na spotkania z mieszkańcami, którym pomagamy w sprawach dostepu do informacji publicznej, korupcji, angażowania mieszkańców we współdecydowanie.

Wszystkie wydatki publikujemy na swojej stronie internetowej www.fundacjawolnosci.org w Biuletynie Informacji Publicznej.

Fundacja Wolności to organizacja strażnicza, która działa na terenie województwa lubelskiego. Monitorujemy przestrzeganie prawa, wnioskujemy o ujawnienie informacji publicznych oraz odpowiadamy na powiadomienia od mieszkańców lub urzędników, którzy zgłaszają nam nieprawidłowości.

Misją Fundacji Wolności jest społeczna kontrola przestrzegania prawa i dążenie do jakościowych zmian działalności organów władzy publicznej, w interesie obywateli.

Chcemy by mieszkańcy Lublina realnie decydowali o tym, co się dzieje w mieście. Sprawdzamy czy urzędnicy sensownie wydają nasze pieniądze. Dzięki nam mieszkańcy dzielnicy Rury skorzystali z budżetu obywatelskiego – teraz budżet obywatelski jest w całym mieście. Doprowadziliśmy do powstania rejestru miejskich wydatków, dzięki któremu Lublinianie mogą sprawdzić ile ich kosztowała budowa basenu olimpijskiego, koncert Budki Suflera czy remont osiedlowej drogi.

Głównym celem fundacji jest bieżące monitorowanie działań administracji na poziomie lokalnym w woj. lubelskim, pod kątem zgodności z prawem oraz racjonalności wydatkowania środków publicznych. Fundacja realizuje wiele działań strażniczych, finansowanych z własnych środków oraz w ramach pracy wolontariuszy. Do takich działań należy m. in. podejmowanie interwencji w sprawach zgłaszanych przez mieszkańców (w 2020 roku - 67 zgłoszenia, w 2021 - 53 a w 2022 - 55 zgłoszeń, Badanie Aktywności Radnych (2016 - https://goo.gl/YdRufA oraz 2018 - https://fundacjawolnosci.org/podsumowanie-aktywnosci-radnych-vii-kadencji/). Opracowaliśmy raport nt. funkcjonowania komisji rozwiązywania problemów alkoholowych w miastach o statusie wojewódzkim (https://goo.gl/Z2FUhh) oraz sprawdziliśmy poziom realizacji obietnic wyborczych prezydenta Lublina (www.kontraktdlalublina.pl, jesteśmy w trakcie analizowania realizacji na koniec kadencji).

W 2016 roku zarejestrowaliśmy tytuł prasowy "Jawny Lublin". Był to pomysł jednego z naszych wolontariuszy, aby nagłaśniać tematy, o których nie poinformują tradycyjne media oraz utworzyć własne medium - kanał dotarcia do obywateli. Mimo zakończenia finansowania, nadal konynuujemy prowadzenie gazety, w formie internetowej (225 opublikowanych artykułów w 2022 roku).

W 2018 roku naszym największym projektem był monitoring samorządowej kampanii wyborczej. Złożyliśmy 8 zawiadomień o naruszeniu prawa wyborczego, sfotografowaliśmy ponad 360 billboardów i banerów wyborczych, spisaliśmy 153 obietnice kandydatów na prezydenta, zarchwizowaliśmy kilkadziesiąt ulotek kandydatów na radnych oraz kilkanaście razy występowaliśmy w mediach (w tym ogólnopolskich: tvn24, oko.press, interia) komentując wydarzenia związane z kampanią wyborczą. Ponadto opracowaliśmy lubelskiego latarnika wyborczego (fundacjawolnosci.org/latarnik), z którego skorzystało ok. 2300 osób. Jesteśmy dumni, że udało nam się to wszystko zrealizować bez środków zewnętrznych. Efektem tych działań było m.in. wydanie przez komisarza wyborczego w Zamościu nakazu usunięcia materiałów wyborczych przez jeden z komitetów.

Niezmiennie to, z czego jesteśmy dumni to zbudowany wizerunek w lokalnej społeczności, pozycja eksperta dla lokalnych (i nie tylko) mediów, doprowadzenie do publikacji rejestru umów przez Urząd Miasta Lublin, Marszałka i Wojewodę oraz przekonanie urzędu miasta do wprowadzenia zmiany statutów dzielnic. Za portal jawnylublin.pl jesteśmy chwaleni w całej Polsce. Krzysztof Jakubowski został wybrany Człowiekiem Roku 2017 Dziennika Wschodniego.