Bezdomność i głód dotyka miliony zwierząt w Polsce. Staramy się nakarmić i dać dach nad głową jak największej liczbie bezdomnych kotów i psów, a także innym małym zwierzętom domowym. Nieraz trafiają pod naszą opiekę także małe domowe gryzonie, płazy, gady czy papugi. Podopieczni fundacji znajdują u nas ciepły kąt, dobrą opiekę i pełną miskę. Ludzie coraz częściej nie przechodzą obojętnie wobec krzywdy, obchodzi ich los zwłaszcza psów i kotów, ale także coraz częściej zwierząt gospodarskich trzymanych w złych warunkach. Ludzie dzwonią, zgłaszają, proszą o ratunek dla nich. Największą część naszego budżetu rokrocznie pochłaniają koszty leczenia i opieki weterynaryjnej,  zakup leków, karm i żwirków. To największe i najważniejsze wydatki ponoszone przez fundację. Zwierzęta, które do nas trafiają wymagają bardzo często specjalistycznych karm weterynaryjnych z uwagi na ich stan zdrowia, wiek, uszkodzone narządy wewnętrzne, problemy związane z wcześniejszymi przejściami, które odbiły się na ich zdrowiu. Takie karmy są drogie, ale tylko dzięki nim chore zwierzęta mogą normalnie żyć jeszcze przez długie lata. Specjalistyczna opieka weterynaryjna, leki, środki wspomagające odporność, środki przeciwko pasożytom, operacje i zabiegi oraz zakup czipów to największe wydatki, na które przeznaczymy pieniądze zebrane z 1% podatku. W następnej kolejności są żwirki, sprzęt i akcesoria dla zwierząt które są niezbędne dla naszych podopiecznych oraz opłacenie miejsc tymczasowego pobytu psów. Koty są umieszczane w naszej kociarni gdzie ponosimy koszty ogrzewania i mediów. Fundacja została założona 8 lat temu, w tym czasie wyadoptowaliśmy setki bezdomnych zwierząt, pomogliśmy też wielu zwierzętom gospodarskim polepszyć ich los i warunki życia. Fundacja rozwija się, ewoluuje i powoli nadchodzi czas aby zrobić kolejny, milowy krok naprzód - otworzyć własny ośrodek, co od początku było celem fundacji, zakotwiczonym gdzieś w przyszłości. Na razie nie mamy takiego miejsca na ziemi, gdzie nasze wszystkie zwierzaki mogłyby razem mieszkać, a wolontariusze opiekować się nimi i pomagać w rehabilitacji. Corocznie odkładamy niewielką część środków które uda się zaoszczędzić w ciągu roku na zakup wymarzonego terenu lub starego gospodarstwa rolnego, gdzie będziemy mogli stworzyć nasz ośrodek. Bez własnego wkładu finansowego nie będziemy w stanie spełnić naszych marzeń o takim miejscu. Także i w tym roku chcemy odłożyć kwotę, która pozwoli nam zwiększyć szanse na zakup nieruchomości.  Nasz wymarzony ośrodek docelowo łączyłby w sobie trzy funkcje, trzy idee. Pierwsza to zapewnienie schronienia zwierzętom w największej potrzebie, czyli chorym, kalekim, bardzo starym i zupełnym maluszkom, oraz zwierzętom z problemami behawioralnymi, nad którymi trzeba pracować. Tutaj także znalazłyby bezpieczne miejsce zwierzęta odebrane z interwencji, nad którymi znęcali się właściciele, do czasu uregulowania ich sytuacji prawnej. To nasze małe przytulisko byłoby częścią odizolowaną od ludzi z zewnątrz, z uwagi na to, że nasi podopieczni będą potrzebowali spokoju, ciszy i odpowiednich warunków aby zdrowieć i dochodzić do siebie. Tam dostęp mieliby wyłącznie nasi lekarze weterynarii, behawioryści, wolontariusze fundacji opiekujący się bezpośrednio tymi zwierzętami. Drugą funkcją naszego ośrodka będzie prowadzenie centrum adopcyjnego, zwierzęta przez nas wyleczone przenoszone byłyby do części stanowiącej otwarte centrum adopcyjne. Tam każda osoba z zewnątrz (rodziny, uczniowie ze szkół czy ośrodków szkolno-wychowawczych itp.), które chciałyby pomóc przy opiece, pójść na spacer z psem, pobawić się z kotami i innymi zwierzętami, oraz adoptować zwierzaka mogłyby przyjść i spędzić z nimi czas. Trzecia idea prowadzenie edukacji humanitarnej, ten element projektu byłby ściśle powiązany z ośrodkiem adopcyjnym. Edukacja prowadzona byłaby poprzez prelekcje o tematyce prozwierzęcej (m.in. promocja odpowiedzialnych adopcji, los zwierząt w schroniskach, opieka nad zwierzętami, humanitarne traktowanie zwierząt, przepisy chroniące zwierzęta, kiedy interweniować i jak pomagać) dostosowanej do różnych grup odbiorców. Z czasem chcielibyśmy poszerzyć edukację o tematykę ekologiczną. Edukacja byłaby połączona z bezpośrednim kontaktem ze zwierzętami z ośrodka adopcyjnego. Poza edukacją prozwierzęcą promowalibyśmy także wśród dzieci i młodzieży ideę wolontariatu, zachęcając do pomocy  w różnych, nie tylko naszej, organizacjach pozarządowych.

Im większe będziemy mieli wsparcie finansowe tym większej ilości zwierząt będziemy mogli pomóc, nakarmić, wyleczyć, zapewnić bezpieczeństwo i znaleźć nowe domy. Jeśli uda nam się spełnić marzenia o ośrodku będzie to miejsce szczególne, wyjątkowe, szczęśliwe, takie, gdzie zwierzęta i ludzie będą mogli wzajemnie sobie pomagać. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie naszych projektów i przekazanie nam 1% dla naszych podopiecznych, abyśmy mogli nadal pomagać.

Fundacja „Lepszy Świat” powstała z potrzeby serca i z potrzeby pomocy, z miłości do zwierząt i w odpowiedzi na ich bezdomność, głód i złe traktowanie. Stworzenie zwierzętom lepszego świata, dobrego, spokojnego, bez przemocy, głodu i chorób było tym co przyświecało założycielom fundacji. Stąd nazwa „Lepszy Świat” dla potrzebujących zwierząt ale także dla ludzi, którzy z tymi zwierzętami na co dzień przebywają, pracują i im pomagają. Wolontariusze fundacji to ludzie w różnym wieku, w różnych sytuacjach życiowych, o różnych charakterach i temperamentach, ale łączy ich jeden cel – ratować i pomagać zwierzętom. Fundacja działa na kilku płaszczyznach, która wzajemnie się uzupełniają.

Celem organizacji jest zwalczanie bezdomności. Fundacja robi to na różne sposoby, jednym z nich jest propagowanie sterylizacji i kastracji zwierząt domowych wśród opiekunów i właścicieli zwierząt. To bardzo ważny temat, bo właśnie przez niekontrolowane rozmnażanie jest tak dużo bezdomności zwłaszcza wśród psów i kotów. Fundacja tłumaczy i uświadamia właścicielom zwierząt potrzebę wykonywania takich zabiegów, dzięki którym tak naprawdę pomagają też zwierzętom bezdomnym, dla których zwiększają szanse na adopcję nie rozmnażając swoich czworonogów. Fundacja od lat prowadzi własną akcję ograniczenia populacji kotów wolno żyjących, wyłapuje, leczy, sterylizuje lub kastruje po czym wypuszcza spowrotem do ich naturalnego środowiska. Zwierzęta te są także przez fundację dokarmiane w okresach, gdy koty dzikie mają większy problem ze znalezieniem pożywienia. Z fundacją stale współpracuje kilkanaście tzw. społecznych karmicieli zwierząt, którym fundacja przekazuje karmę i zimowe budki dla kotów.

Od momentu powstania „Lepszy Świat” współpracuje z cieszyńskim schroniskiem dla psów „Azyl”. Wolontariat w schronisku polega między innymi na prowadzeniu strony adopcyjnej dla psów ze schroniska www.schronisko.cieszyn.pl. Publikowane są tam wszystkie zwierzęta, które trafiają pod opiekę Azylu. Dzięki temu wiele zaginionych psów wróciło do swoich domów. Wolontariusze poznają psy, fotografują je i umieszczają nie tylko na stronie schroniska, ale także w mediach społecznościowych i w ogłoszeniach na portalach poświęconych zwierzętom. Dzięki staraniom wolontariuszy fundacji bezpośrednio lub pośrednio poprzez publikowanie zdjęć i ogłoszeniom setki psów ze schroniska znalazło już nowe domy. Psiaki które mają problemy ze zdrowiem lub problemy natury behawioralnej fundacja stara się sukcesywnie zabierać za schroniska. Umieszcza je w domach tymczasowych czy hotelikach, gdzie są leczone, rehabilitowane, gdzie pracują nad nimi specjaliści terapii behawioralnej. Fundacja realizuje projekt „Strachulce, psy skazane na bezdomność” który polega na zabieraniu ze schroniska psów półdzikich, nie znających dotyku człowieka, nie potrafiących chodzić na smyczy, wycofanych i strachliwych. Umieszcza je w hoteliku z behawiorystą, który indywidualnie pracuje nad każdym z nich. Te psy nie miałyby szansy na adopcję ze schroniska, natomiast po kilku tygodniach lub miesiącach indywidualnej pracy stają się przyjazne i jak najbardziej przystosowane do życia z człowiekiem. Dzięki tej akcji dziesiątki takich strachulców znalazło już nowe adopcyjne domy. Wolontariusze przed wydaniem psów do adopcji sprawdzają nowych opiekunów, robią wizyty przedadopcyjne, i starają się wspierać nowe rodziny w pierwszych najtrudniejszych dla zwierzaka i ludzi tygodniach po adopcji. W 2018 roku fundacja zapoczątkowała spacery w cieszyńskim schronisku. Co sobotę wolontariusze fundacji spotykają się z podopiecznymi schroniska, zabierają je na długie spacery, uczą chodzić na smyczy, czeszą, bawią się z nimi i coraz lepiej je poznają. Psy są szczęśliwe gdy mogą wyjść na spacer, poznawać nowych ludzi i miejsca. Dzięki tej akcji wzrosły adopcje, ponieważ łatwiej na spacerze poznać psa, a osoby zainteresowane adopcjami często przyjeżdżają na wspólny spacer z wolontariuszem aby przed zabraniem psa do domu zapoznać się ze swoim nowym przyjacielem. Współpraca fundacji ze schroniskiem polega także na pomocy w organizacji zbiórek darów rzeczowych, karm i akcesoriów dla psiaków. Wolontariusze jeżdżą do szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowych z prelekcjami na temat schroniska, adopcji i bezdomności zwierząt. Fundacja jest też w ścisłym kontakcie z lekarzem weterynarii sprawującym opiekę nad psami ze schroniska, wspólnie decydując, które psy wymagają najpilniejszej pomocy i zabrania do domu tymczasowego lub hoteliku.    

Ze schroniska zabierane są głównie psy chore, które w warunkach schroniskowych nie miałyby szans na indywidualną specjalistyczną dietę i regularne badania. Są pod stałą kontrolą lekarza weterynarii oraz mają ustalaną dietę zgodną z wynikami badań. Psy zakwaterowane w domach tymczasowych i hotelikach wymagają specjalistycznych karm. Są to w większości karmy weterynaryjne dla zwierząt z chorymi narządami wewnętrznymi. Dzięki temu wiele z tych psów udaje się podleczyć i zyskują szansę na nowe domy. Te które są już zbyt schorowane aby mogły znaleźć dom adopcyjny zostają na dożywociu pod opieką fundacji. Ponieważ na razie fundacja nie ma własnego przytuliska dla psów opłacane są dla nich hoteliki lub mają zapewnione miejsca w domach tymczasowych gdzie dostarczana jest karma, leki, zapewniona opieka weterynaryjna. Wszystkie psiaki są wysterylizowane, wykastrowane, zaszczepione i zaczipowane. Mają robione regularne badania, są zabezpieczane przeciwko pasożytom.

W 2016 roku fundacja uruchomiła przytulisko dla bezdomnych kotów „Koci zakątek”, gdzie bezpieczne schronienie i pełną miskę znajdują kocie bezdomniaki i sieroty.  Pod opiekę „Lepszego Świata” trafiają setki kotów, które są leczone, sterylizowane, kastrowane, szczepione, czipowane i później oddawane do adopcji. Tam trafiają też na okres kwarantanny koty wolno żyjące na czas rekonwalescencji po zabiegach. Koci zakątek jest małą namiastką domu, jest tam duża kanapa, drapaki, zabawki, półeczki umieszczone na różnych poziomach. Niedawno stanęła też duża zewnętrzna woliera, połączona z pomieszczeniami kociarni, dzięki czemu od wiosny koty będą mogły wychodzić na zewnątrz, wylegiwać się na słońcu. W wolierze zaplanowane są drabinki, półeczki, konary i różne atrakcje dla mieszkańców kociego zakątka. Koty karmione są odpowiednimi karmami, które zapewniają dobre przyswajanie i trawienie pokarmu, oraz dostarczają wszystkich potrzebnych składników odżywczych, a co za tym idzie prowadzą do podniesienia odporności. Ponieważ w jednym miejscu jest ogromna ilość kotów (jednocześnie 70-80 podopiecznych) trzeba bardzo pilnować, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się chorób czy problemów trawiennych. Dlatego też duża wagę fundacja przykłada do rodzaju wartościowych karm, czystości w kuwetach i pomieszczeniach a także do dezynfekcji. Kuwety, których jest kilkanaście są codziennie sprzątane, a żwirki wymieniane. Kuwety, kennele, miski są dezynfekowane odpowiednimi preparatami, w każdym pomieszczeniu są zainstalowane specjalne lampy bakteriobójcze wspomagające eliminację chorób. Maluchy dostają preparaty wspomagające odporność, są leczone z kociego kataru, który nie omija prawie żadnego maluszka. Kocim zakątkiem opiekuje się na stałe lekarz weterynarii, technik weterynarii oraz wolontariusze.

Fundacja prowadzi zajęcia z edukacji humanitarnej, dostosowane dla potrzeb różnych grup wiekowych. Przygotowane prelekcje dotyczą sytuacji zwierząt w schroniskach, bezdomności, pracy ze zwierzętami, wolontariatu, działalności fundacji. Dla starszej młodzieży zajęcia prowadzone są także na temat ochrony praw zwierząt w Polsce oraz prowadzonych interwencji. Dzieci w szkołach podstawowych i przedszkolach mają możliwość spotkania się z fundacyjnym psem i wysłuchania na zajęciach wykładu na temat opieki nad domowymi zwierzakami, na temat ich potrzeb i sposobu rozumienia otaczającego je świata. Fundacja uczy w jakich warunkach powinny być przetrzymywane zwierzęta gospodarskie, jak powinny być traktowane psy, koty i małe zwierzęta domowe, czego nie wolno lub nie powinno się robić przy bezpośrednim kontakcie ze zwierzęciem, edukuje kogo należy zawiadamiać jeżeli jest się świadkiem złego traktowania zwierzęcia lub gdy znajdzie się chore lub ranne zwierzę. Uczy empatii wobec zwierząt i humanitarnego traktowania. Celem organizacji jest także przybliżenie idei wolontariatu, bezinteresownej pomocy innym oraz wspierania słabszych i potrzebujących.

Inspektorzy fundacji reagują i interweniują w sprawach znęcania się nad zwierzętami oraz w przypadkach przetrzymywania ich w złych warunkach bytowania. W tym celu organizacja współpracuje z inspekcją weterynaryjną, samorządami, innymi organizacjami pozarządowymi, jednostkami Policji i Straży Miejskiej. W zakresie sprawowania nadzoru nad przestrzeganiem przepisów ustawy o ochronie zwierząt fundacja przeprowadza interwencje w miejscach, gdzie istnieje podejrzenie znęcania się nad zwierzętami lub ich niehumanitarnego traktowania, prowadzi kontrole warunków przetrzymywania zwierząt gospodarskich, monitoruje miejsca gdzie zwierzęta wykorzystywane są do celów zarobkowych jak np. kuligi. Doświadczeni inspektorzy sprawdzają zgłoszone fundacji przypadki złego traktowania lub trzymania zwierząt, nakłaniają właścicieli do poprawy warunków, a w skrajnych przypadkach składają wnioski o ich odebranie i kierują sprawy do prokuratury w celu ukarania sprawców przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu zwierząt. 

Fundacja ma dalsze plany rozbudowy struktur i działalności organizacji, kolejne misje do zrealizowania, dziesiątki zwierząt nadal oczekuje na pomoc. Marzeniem na przyszłość jest uruchomienie własnego ośrodka opiekuńczo-adopcyjno-edukacyjnego, który będzie schronieniem i domem dla zwierząt, które tego domu nigdy nie miały, lub ten dom straciły, a także dla tych, które doświadczyły przemocy i nienawiści ze strony człowieka. Będzie to miejsce gdzie zawsze znajdą ciepły i bezpieczny kącik, pełną miskę i dużo miłości ze strony wolontariuszy. Ośrodek byłby miejscem, które łączyłoby w sobie trzy idee: zapewnienie schronienia zwierzętom w największej potrzebie, wymagającym leczenia, indywidualnej intensywnej opieki oraz pomocy specjalistów, prowadzenie ośrodka adopcyjnego, gdzie będą miały szansę na znalezienie nowych dobrych domów, oraz prowadzenie zajęć z zakresu edukacji humanitarnej dla dzieci i młodzieży ze szkół i innych ośrodków oświatowych.

Wolontariusze oraz inspektorzy fundacji to grupa osób, która poza ogromnym sercem i wrażliwością, ma także praktykę, wiedzę i wieloletnie doświadczenie. Przez cały czas aktywnie szkolą się w zakresie pomocy zwierzętom. Są to ludzie ambitni, pełni zapału i ogromnego zaangażowania w to, co robią, pomagają tym najbiedniejszym, najbardziej skrzywdzonym przez los i ludzi zwierzakom. Działania statutowe i pomoc potrzebującym zwierzętom fundacja realizuje dzięki darowiznom, datkom, zbiórkom i akcjom charytatywnym oraz zebranej kwocie z 1% podatku. Wiele już zostało zrobione, ale jeszcze więcej jest do zrobienia!