Uzyskane z 1,5% podatku środki przeznaczymy na przygotowanie psów do adopcji- opiekę, leczenie, chipowanie, sterylizacje/kastracje naszych podopiecznych oraz projekty edukacyjne i akcje zmniejszające bezdomność zwierząt. Wszystkie psy wydawane przez nas do adopcji są zaszczepione, wykastrowane lub wysterylizowane i posiadają chip umożliwiający identyfikację zwierzęcia w razie zaginięcia czy ucieczki. Często trafiają pod naszą opiekę psy poważnie chore, stare i zaniedbane, które wymagają często długiego i kosztownego leczenia, nie tylko ciała ale także psychiki. Na te cele, oraz na utrzymanie naszych podopiecznych  głównie są wydawane środki uzyskane przez fundację.  Przez lata działalności pomogliśmy setkom owczarków podhalańskich rozpocząć nowe, dobre życie. Każdy dom, do którego wyadoptowujemy psa jest przez nas skrupulatnie sprawdzany, aby zapobiec nieudanym adopcjom. Współpracujemy z innymi fundacjami i schroniskami dla zwierząt - dzięki tej współpracy nasze działania mogą być bardziej efektywne.

Kim jesteśmy? Grupą zapaleńców zakochanych w Polskich Owczarkach Podhalańskich. Jesteśmy z Kaszub , Wielkopolski, Śląska, Kujaw, Beskidu...

Ilu nas jest?

Wbrew powyższej wyliczance -bardzo mało. Kilka osób.

Czym się zajmujemy i dlaczego?

Pomocą Polskim Owczarkom Podhalańskim i psom w typie rasy a także ich właścicielom, którzy nie radzą sobie z ich wychowaniem lub nie mogą się dłużej nimi opiekować np. ze względu na chorobę, wyjazd czy inne czynniki. Owczarek Podhalański- jedna z 5 polskich ras jest bardzo słabo znany w naszym kraju. Ze swej natury jest psem dumnym i niezależnym. Jest bezgranicznie oddany swojemu stadu (rodzinie), co oznacza także jego obronę. Jeśli znajdzie się w schronisku- nie żebrze o miłość i uwagę. Jest nieufny, czasem nawet agresywny, unika kontaktu, a z czasem popada w apatię, depresję i wśród setek schroniskowych psów zabiegających o uwagę człowieka nie ma szans. Często bywa także ofiarą porzucenia, a chętnych do przygarnięcia dużego, wzbudzającego strach psa jest niewielu.

Co robimy?

Zabieramy ze schronisk, ratujemy błąkające się psy w typie Owczarka Podhalańskiego, przyjmujemy zagłodzone psy odebrane interwencyjnie z podłych warunków. Psy trafiają do domów tymczasowych prowadzonych przez naszych wolontariuszy gdzie mogą na nowo uczyć się życia w domowych warunkach, w gronie rodziny, gdzie uczymy, że człowiek nie zawsze głodzi, a podniesiona ręka nie zawsze oznacza ból, uczymy prawidłowych zachowań, których często te psy nie znają,  leczymy, dokarmiamy, sterylizujemy, znajdujemy im odpowiedzialne i kochające domy, z których nikt ich już nie wyrzuci. Staramy się zapobiegać bezdomności dzięki propagowaniu kastracji i sterylizacji zwierząt, programom edukacyjnym w szkołach, prowadzeniu akcji informacyjnych na temat rasy. Aktywnie propagujemy adopcje zwierząt nie tylko poprzez ogłoszenia ale także na masowych imprezach, festynach czy wystawach psów. Co roku wydajemy kalendarz poświęcony Polskim Owczarkom Podhalańskim, dzięki któremu promujemy rasę oraz świadome, przemyślane adopcje. Wszystkie psy wydawane przez nas do adopcji są zaszczepione, wykastrowane lub wysterylizowane i posiadają chip umożliwiający identyfikację zwierzęcia w razie zaginięcia czy ucieczki. Często trafiają pod naszą opiekę psy poważnie chore, stare i zaniedbane, które wymagają często długiego i kosztownego leczenia. Na te cele, oraz na utrzymanie naszych podopiecznych  głównie są wydawane środki uzyskane przez fundację.  Przez lata działalności pomogliśmy setkom owczarków podhalańskich rozpocząć nowe, dobre życie. Każdy dom, do którego wyadoptowujemy psa jest przez nas skrupulatnie sprawdzany, aby zapobiec nieudanym adopcjom. Współpracujemy z innymi fundacjami i schroniskami dla zwierząt - dzięki tej współpracy nasze działania mogą być bardziej efektywne.

Dlaczego właśnie nam?

Ponieważ podarowana nam każda złotówka jest w całości przeznaczana na psy. Jesteśmy grupą pasjonatów rozsianych po całej Polsce, zarówno zarząd jak i wolontariusze naszej fundacji pracują za darmo, na zasadach wolontariatu, nie wynajmujemy biur, nie mamy samochodów czy telefonów służbowych. Dzięki naszej pracy wiele Owczarków Podhalańskich zamieszkało w nowych domach unikając eutanazji w schroniskach, a niejeden wałęsający się, bezdomny pies znalazł ciepły kąt.

Chcesz nas sprawdzić? Zapraszamy na  www.fb.com/fundacjabono

Przyłącz się do nas ZAPRASZAMY

Możesz adoptować psa będącego pod naszą opieką, możesz zostać wolontariuszem, możesz zostać darczyńcą, możesz… sam zdecyduj co możesz.